Chrapanie Jerzego sprawia, że Hania nie może zasnąć. Zrezygnowana idzie do kuchni i sięga po szklankę z wodą. W tym momencie ktoś zaczyna majstrować przy drzwiach wejściowych. W progu stają Pola i Krzysztof. Przepraszają Rogulską, że ją wystraszyli i mimo późnej pory zasiadają do dalszej pracy. Następnego dnia Hania wypytuje Jerzego, jak długo syn i wnuczka będą z nimi mieszkali. Wszystkie domowe obowiązki spadły na nią. Chce, by Majewski delikatnie wypytał Krzyśka o jego plany. Bogdan wzywa syna do szpitala. Oświadcza, że zamieszka z nim, ale pod warunkiem, że ten odnajdzie Daniela i sprowadzi go do Leśniczówki, a po drugie skończy z handlem narkotykami.