Krótko po przebudzeniu Katarzyna odbiera telefon od Anieli. Przyjaciółka pyta o wieczór w towarzystwie Marcela. Po śniadaniu gość "Złotego Lasu" proponuje Ruszczycównie kolejną wspólną wyprawę, ale ona musi odmówić. Nie chcąc go jednak urazić, proponuje spacer po południu. Ale Marcel ma już inne plany. Kilka godzin później Kasia zaczyna się niepokoić, bo jej gość nie wraca z wycieczki. W końcu zjawia się w towarzystwie Konrada. Okazuje się, że zabłądził, ale na szczęście spotkał leśniczego. Katarzyna nie ma wyjścia i zaprasza Lesińskiego na wspólny obiad, który kończy się niezbyt miło. Kolejne rozczarowanie Ruszczycówna przeżywa wieczorem, kiedy orientuje się, kim jest Marcel.